Hunting for Palin

<--

Polowanie na Palin

Marcin Bosacki, Waszyngton2008-09-15, ostatnia aktualizacja 2008-09-14 15:48

Sarah Palin wypad?a w swym pierwszym du?ym wywiadzie telewizyjnym nie?le. Ale powa?ne w?tpliwo?ci, czy jest gotowa wprowadzi? si? lada dzie? do Bia?ego Domu, pozosta?y – felieton z cyklu “Tak wybiera Ameryka”

Fot. AL GRILLO AP

Sarah Palin na wiecu w Achorage na Alasce

SERWISY

Wybory w USA 2008

Sarah Palin wypad?a w swym pierwszym du?ym wywiadzie telewizyjnym nie?le. Ale powa?ne w?tpliwo?ci, czy jest gotowa wprowadzi? si? lada dzie? do Bia?ego Domu, pozosta?y.

Republikanie argumentuj?, ?e nie jest mniej do?wiadczona ni? Barack Obama, a to w ko?cu on, nie ona, kandyduje na prezydenta.

To nie do ko?ca prawda. Poziom orientacji Palin w sprawach ?wiata, bo o to g?ównie chodzi, jest mniej wi?cej taki jak Obamy trzy lata temu, zanim zacz?? marsz ku prezydenturze. Od tego czasu Obama spotka? si? z paroma g?owami obcych pa?stw, przeczyta? kilka ksi??ek o stosunkach mi?dzynarodowych (mam nadziej?) i odby? setki godzin rozmów na ten temat z najlepszymi ekspertami (to wiem na 100 proc.)

Palin tego jeszcze nie zrobi?a, bo dowiedzia?a si?, ?e b?dzie kandydatk? McCaina, 18 dni temu. By? mo?e b?dzie si? uczy? szybko i za rok b?dzie gotowa.

Harry Truman zosta? prezydentem, gdy Franklin D. Roosevelt zmar? w 82. dniu kadencji. Truman nie mia? wówczas poj?cia nawet o tym, ?e USA pracuj? nad broni? atomow?. Po czterech miesi?cach Truman jej u?y?, a prezydentem w sumie by? wybitnym.

By? mo?e Palin te? mog?aby by? wielkim prezydentem mimo braku do?wiadczenia. Ale by? mo?e nie.

Na razie – to wiemy – wiedzy i obycia w ?wiecie na tyle, by by? przywódc? supermocarstwa,, Sarah Palin nie ma.

Mimo to polowanie na ni?, jakie uprawia w tych dniach du?a cz??? ameryka?skich mediów, jest skandaliczne.

Najpierw by?o polowanie na fakty o Palin. S?uszne – wtargn??a ona na scen? jako polityk zupe?nie nieznany.

Dzi? wiemy, ?e legenda Palin o zatrzymaniu przez ni? idiotycznego pomys?u budowy mostu za 450 mln dol. jest w wi?kszo?ci bujd?. Wiemy, ?e stara?a si? ??cznie o prawie miliard dolarów dotacji z Waszyngtonu na podobne projekty (podobnie jak Obama). Wiemy, ?e cho? nie ocenzurowa?a jako burmistrz ksi??ek w miejskiej bibliotece, to pyta?a bibliotekark?, jak ta by zareagowa?a na cenzur?.

Czasem pewne fakty o Palin mo?na ró?nie interpretowa?. Czy to, ?e wyda?a 17 tys. dol. na delegacje do w?asnego domu, jest skandalem? Czy mo?e powodem do chwa?y, bo nie ma w tym nic nielegalnego, dom jest oddalony od stolicy Alaski o 1000 km, a Palin ograniczy?a tego typu wydatki w porównaniu z poprzednikiem o 80 proc.?

Tak czy owak chwa?a mediom w USA za to, ?e wiemy o kandydatce na prezydenta wi?cej. K?opot zaczyna si?, gdy reporterzy (nie komentatorzy!) zaczynaj? si? zachowywa?, jakby byli na froncie walki o jedynie s?uszn? spraw?. Gdy staraj? si? udowodni?, ?e Palin to polityk jeszcze mniej do?wiadczony i bardziej skrajny ni? w rzeczywisto?ci.

Gdy w czwartek wieczór ABC News pokaza?a wywiad z Palin, kilka powa?nych portali internetowych, w tym same ABC i “San Francisco Chronicle”, z miejsca da?o tytu?y: “Palin popiera wojn? z Rosj?” (niektóre dopisa?y najwy?ej: “je?li ta kogo? napadnie”).

Pytanie tymczasem dotyczy?o obrony Gruzji, gdyby ta by?a w NATO. Wtedy, odpowiada?a Palin, zgodnie z zapisami traktatu NATO Sojusz i USA powinny Gruzji broni?.

Mimo to Campbell Brown z CNN poucza?a Palin ze z?o?liwym u?miechem: – Przypomnijmy, ?e senator McCain po ataku Rosji na Gruzj? wykluczy? wojn?.

Podobnie, gdy Palin ?egna?a setki ?o?nierzy udaj?cych si? z Alaski do Iraku, w tym swego syna, s?owami: “Id? broni? niewinnych przed nieprzyjacielem, który zaplanowa?, przeprowadzi? i cieszy? si? ze ?mierci tysi?cy Amerykanów”.

Palin mia?a oczywi?cie na my?li al Kaid?, która podk?ada w Iraku bomby. Tymczasem “Washington Post” krytykowa?: “Z pomys?u, ?e rz?d Iraku Saddama Husajna (…) pomóg? zaplanowa? ataki 11 wrze?nia, wycofa? ju? si? nawet George Bush”.

Ten tekst zamieszczono w sieci i internauci podnie?li raban przeciw tak absurdalnej interpretacji s?ów Palin (Saddam nie ?yje, wi?c nie przed nim ?o?nierze USA maj? dzi? “broni? niewinnych”), “Post” doda? zdanie o al Kaidzie w Iraku. Ale tezy tekstu nie zmieni?, artyku?owi da? tytu? “Palin wi??e Irak z 11 wrze?nia” i wydrukowa? go na pierwszej stronie.

A? 69 proc. Amerykanów uwa?a, ?e dziennikarze w tej kampanii s? stronniczy. 50 proc. twierdzi, ?e media pomagaj? Obamie, tylko 11 proc. – ?e McCainowi.

Niebezpieczny Biden

Na dowód, ?e prasa lewicowa w USA nie zawsze jest stronnicza, spis wpadek Joe Bidena, kandydata lewicy na prezydenta, za arcylewicowym “New York Timesem”:

Biden przedstawi? Baracka Obam? jako “Baracka Ameryk?”; rok temu mówi? o Mulacie Obamie, ?e ten jest “wymowny, bystry i czysty”. McCaina nazwa? “George’em”, a pani? Palin “zast?pczyni? gubernatora Alaski”. W ostatni wtorek na wiecu wzywa? senatora stanowego Missouri Chucka Grahama: “Wsta?, niech ci? ludzie zobacz?!”, cho? ten siedzia? obok niego sparali?owany na wózku inwalidzkim.

Dzie? pó?niej Biden powiedzia?: – Szczerze? Clinton by?aby lepszym wyborem na wiceprezydenta ni? ja!

To ju? w USA wszyscy, poza Obam?, zauwa?yli.

?ród?o: Gazeta Wyborcza

About this publication