Wałkuski: The US Is a Sensible Country

<--

Przywykliśmy uważać Amerykanów za grubasów i dziwaków, którzy mylą Poland z Holland. Z mitami na temat kraju “najlepszego keczapu na świecie” w książce “Wałkowanie Ameryki” rozprawia się korespondent Polskiego Radia.

– Chciałem obronić Amerykę przed stereotypami, uproszczeniami i krytyką, bo w ostatnich latach ten kraj stał się “chłopcem do bicia”. W wielu wypadkach wynikało to z niezrozumienia – wyjaśniał Marek Wałkuski w Czwórkowym “Poranku OnLine”.

W książce “Wałkowanie Ameryki” dziennikarz rozprawia się ze stereotypem Ameryki jako kraju pełnego zadufanych, a przy tym niezbyt rozgarniętych ludzi, nie mających pojęcia o tym, co się dzieje na świecie. – Wskaźnik inteligencji przeciętnego Amerykanina jest dokładnie taki sam jak Europejczyka. Na prowincji faktycznie nie interesują się wydarzeniami światowymi, ale wynika to z faktu, że dla nich to nieistotne. Ważniejsza jest rodzina, religia, sport – wyjaśniał.

To co zafascynowało Marka Wałkuskiego w Stanach, to umiłowanie do indywidualizmu i wolności. To z tych dwóch wartości wynika amerykańska tolerancja dla wszelakiej maści dziwaków i przywiązanie do taniej benzyny oraz jazdy samochodem. – Amerykanie nie korzystają zbyt często z komunikacji zbiorowej, bo, po pierwsze, jest ona słabo rozwinięta i, po drugie, ogranicza ona spontaniczność, zbytnio podporządkowuje rozkładowi – opowiadał gość Justyny Dżbik.

Dziennikarz zapewniał też, że dane na temat otyłości Amerykanów są przesadzone. Więcej na ten temat w nagraniu audycji.

About this publication