How Could Obama Play Like That?!

<--

Jak Obama mógł to tak rozegrać?! W debacie z Romneyem wypadł fatalnie, a przewaga Romneya była wręcz miażdżąca.

Byłem korespondentem TVP w USA, kiedy Barack Obama po raz pierwszy walczył o Biały Dom. I jestem w szoku po obejrzeniu jego debaty z Mittem Romneyem. Jak Obama mógł to tak rozegrać?! Tu używam najdelikatniejszego słowa, jakie mogę. Bo rzecz w tym, że wiele można powiedzieć o Obamie, ale na pewno nie to, że jest złym mówcą, czy, że nie potrafi rozmawiać i wystąpić w debacie. Wypadł fatalnie!

Kłopot w tym, że oczekiwania wobec niego były tak oczywiste i ogromne, że nawet gdyby wypadł „tylko” nieźle w starciu z Romneyem, to i tak byłaby to klęska. Naprawdę ciężko jest oceniać to, co się stało. Ponad 80 proc. Amerykanów uważa, że Romney wypadł o wiele lepiej niż się spodziewali. A ponad 60 proc. jest zdania, że Obama wypadł znacznie gorzej niż można było tego oczekiwać. Byłem na wielu wiecach Obamy, czy to w małej szkole podstawowej w Ohio, czy na stadionie w Los Angeles. I zawsze był rewelacyjny. Bez względu na to czy występował przed kilkudziesięciotysięczną publicznością czy też przed dwustoma osobami. Wiedział jak się znaleźć w każdej z tej sytuacji. I nagle ten człowiek staje bezradny wobec Romneya, polityka uważanego za plastikowego, niepotrafiącego do siebie nikogo przekonać i niemającego w sobie wielkich emocji.

Nigdy, od 1984 r., kiedy prowadzi się badania, nikt nie wygrał debaty z taką przewaga, jaką uzyskał Romney nad Obamą. Kennedy, który minimalnie wygrał, a nawet jak twierdzili niektórzy zremisował, debatę z Nixonem, później w wyborach uzyskał niewielką przewagę. Teraz przewaga Romneya była miażdżąca. Pamiętajmy, że walka wyborcza w USA toczy się tak naprawdę o kilka procent wyborców. Wyniki będzie zależał od przekonania mieszkańców sześciu stanów. Być może debata jest przesądzająca o wyniku. Uważam, że kolejne porażki Obamy w debatach, mogą oznaczać jego porażkę w wyścigu o fotel prezydenta USA. Z pewnością kampania będzie bardzo ciekawa.