Dramatycznie rozdzielona rodzina imigrantów. Obama: Zmieńmy prawo!
“Czas naprawić nasz wadliwy system imigracyjny, żeby rodziny takie jak rodzina Claudii nie były rozdarte” – napisał na Twitterze Barack Obama.
Historię Claudii, o której wspomniał amerykański przywódca, można przeczytać na oficjalnej stronie prezydenta, www.barackobama.com, w zakładce “historie”.
Na zdjęciu pozornie szczęśliwa rodzina – rodzice i dwoje roześmianych dzieci. Jednak ich historia jest daleka od sielanki. “Przyjechałam do Stanów Zjednoczonych z rodzicami w 1986 r. Mieliśmy szczęście, bo dostaliśmy szansę legalnego wjazdu do USA. Niestety, mojego męża nie było stać na legalny przyjazd. Przyjechał tu w 1993 r. i pozostał nielegalnie do 2008 r., bo prawnicy przekonywali, że nie ma szans uporządkować swojego statusu” – wspomina Claudia N. z Houston.
To historia bez happy endu. “Kiedy wreszcie zdecydowaliśmy się złożyć wniosek o pozwolenie na pobyt, mąż nie dostał wizy i musiał wyjechać. Od 5 lat jest w Meksyku, a nasza rodzina jest rozdzielona” – opisuje.
Obama marzy o zmianie
Tuż po wpisie prezydenta na Twitterze na jego stronie pojawiło się oświadczenie: “Prezydent Barack Obama przyznaje, że nasz system imigracyjny jest wadliwy i podejmuje kroki, żeby polityka imigracyjna była bardziej sprawiedliwa, wydajniejsza i sprawiedliwa. Dlatego chce, we współpracy z Kongresem, doprowadzić do uchwalenia reformy tego systemu”.
Nie od dziś wiadomo, że Obamie marzy się zmiana prawa imigracyjnego. Już w czasie pierwszej kadencji próbował przeforsować tzw. Dream Act – obywatelstwo dla nielegalnych imigrantów, którzy przybyli do USA jako dzieci, uczyli się tu lub służyli w armii. Dream Act obaliły w Kongresie głównie głosy republikanów.
W styczniu tego roku własny projekt przedstawiła grupa ośmiu senatorów: czterech demokratów i czterech republikanów. Ich propozycja jest odważniejsza niż Dream Act – chcą, by wszyscy nielegalni imigranci, czyli około 11 mln osób, dostali szansę na obywatelstwo, jeśli się ujawnią i zapłacą zaległe podatki.
Prezent dla Latynosów
Tym razem projekt ma szansę przejść, bo ostatnie wybory wyraźnie pokazały, jak ważne są głosy Latynosów, którzy stanowią 17 proc. mieszkańców USA i z których wywodzi się największa liczba nielegalnych imigrantów. 70 proc. Latynosów zagłosowało na Obamę, a zaledwie 27 proc. poparło republikanina Mitta Romneya, który uważa, że amnestia dla nielegalnych byłaby nagrodą za łamanie prawa.
Projekt nowej ustawy przygotowany przez senatorów zakłada jednocześnie, że granica z Meksykiem, skąd przyjeżdża najwięcej nielegalnych imigrantów, zostanie uszczelniona. Będą jej pilnować m.in. bezzałogowe samoloty.
Leave a Reply
You must be logged in to post a comment.