Republicans Are Getting Stronger. Biden’s Drop in the Polls Is Not Helping Democrats

<--

Republikanie rosną w siłę. Demokratom nie pomagają spadające sondaże Joe Bidena

Organizacjom republikańskim lepiej idzie zbieranie funduszy wyborczych niż tym wspierającym demokratów.

Obie partie pobiły rekordy zbiórek w cyklu wyborczym związanym z wyborami połówkowymi, ale republikanie poradzili sobie lepiej, głównie dzięki donorom, którzy wypisują pokaźne sumy w ramach wsparcia swoich kandydatów do Kongresu. Komitety wyborcze Partii Republikańskiej wraz z komitetami akcji politycznej do końca grudnia ub.r. zebrały prawie 220 miliony dolarów, dla porównania organizacje demokratyczne – 176 mln dol. Demokraci zebrali mniej, ale historycznie rzecz biorąc i tak pobili rekord. Czekają też na wsparcie ze strony miliarderów, w tym George’a Sorosa i Mike’a Bloomberga.

Gotowi do walki

– Rekordowa zbiórka funduszy pokazuje, że jesteśmy gotowi na starcie polityczne i uzmysłowienie wyborcom, jak niebezpieczna jest republikańska agenda ekstremistyczna – powiedział w oświadczeniu prasowym Chris Taylor, rzecznik prasowy Democratic Congressional Campaign Committee.

Niemniej jednak republikanie nabierają coraz więcej pewności, że uda im się przejąć kontrolę w Senacie, a nawet Izbie Reprezentantów, gdzie obecnie demokraci mają niewielką przewagę.

Demokratom nie pomaga spadające w sondażach poparcie dla prezydenta Joe Bidena. Ostatnie badania opinii publicznej wykazują, że zmęczona inflacją i pandemią znaczna część Amerykanów jest przekonana, że sytuacja w kraju nie idzie w dobrym kierunku. Historia też nie stoi po stronie demokratów. Tylko trzy razy od 1910 r. partia, z której wywodzi się prezydent, zyskała dodatkowe miejsca w Izbie Reprezentantów. W pierwszych wyborach połówkowych za kadencji Billa Clintona demokraci stracili 54 miejsca w Kongresie, za kadencji Baracka Obamy – 64, a republikanie 40 miejsc w 2018 r. podczas pierwszej kadencji Trumpa.

Aktywny Trump

Bardzo dobrze idzie w zbiórce pieniędzy również Donaldowi Trumpowi, który pociąga za sznurki w Partii Republikańskiej, wspierając upatrzonych przez siebie kandydatów. W rok 2022 wszedł ze 122 mln dol. na kontach związanych z nim komitetów akcji politycznej. Trump zgromadził więcej funduszy niż Krajowy Komitet Partii Republikańskiej i dwa razy więcej niż potencjalni kandydaci do nominacji republikańskiej w 2024 r. Ron DeSantis – gubernator Florydy i Greg Abbott – gubernator Teksasu.

122 mln dol. to też niebotyczna suma jak na byłego prezydenta, który oficjalnie nie ogłosił kolejnego startu w wyborach i ma zakaz używania mediów społecznościowych, za pomocą których kiedyś bardzo skutecznie komunikował się ze swoimi wyborcami. – To pokazuje, jak bardzo jego zwolennicy są podatni są na e-maile i SMS-y wysyłane w jego imieniu – pisze „Washington Post”. Ponad 98 proc. donacji, jakie Donald Trump otrzymał w drugiej połowie roku, były poniżej 200 dol., co pokazuje ogromne poparcie ze strony przeciętnych wyborców.

Komentatorzy podkreślają, że jeszcze wiele może się zmienić na scenie politycznej w ciągu kolejnych 10 miesięcy przed wyborami. Tym bardziej że kongresowa komisja badająca wydarzenia z 6 stycznia depcze Trumpowi po piętach, a jeżeli Trump oficjalnie ogłosi kampanię do Białego Domu, to zmobilizuje wyborców demokratycznych.

About this publication