It looks like the U.S. State Department was surprised that there were some misunderstandings on the Warsaw-Berlin route over the transfer of additional Patriot batteries to Poland.
It has long been known that Polish-German relations are a major flashpoint in European politics. As we hear, American diplomacy in Warsaw recently organized a special "sermon" for politicians from the ruling camp and the opposition on the crucial importance of Polish-German relations for security policy.
This reminded me of interviews with Zbigniew Brzezinski, who after 2005 admonished Polish politicians on how important smooth cooperation between Poland and Germany in Europe is for America. It seems, however, that today the admonishments and sermons may prove to be ineffective. Even if one wanted to side with the narrative dominant in the German media, according to which "right-wing nationalists" from Warsaw are to blame for everything, it is impossible not to see these objective problems, which today are a real burden on Polish-German relations.
From the Polish perspective, the list of German problems is getting longer: attitude toward Russia, delayed aid for Ukraine, selfish energy policy, reduction of allied capabilities within NATO, treating Europe, especially our part of it, as its economic resource and a dismissive attitude to the issue of compensating Poland for war losses.
According to Włodzimierz Czarzasty, it was the pressure of public opinion that made Defense Minister Mariusz Błaszczak change his stance on accepting Patriots. “I'm a rational man. Błaszczak has gotten wiser. Patriots will be stationed on the Polish border. I applaud that,” said the co-leader of the left-wing Lewica party.
It would still be a misunderstanding to boil all of these issues down to a typical Polish-German "brawl" in Europe. As a matter of fact, something far more important is at stake – it is the changing power balance in Europe, for which the consequences of the war in Ukraine will be fundamental. This is why America's sermons and admonishments might not be sufficient. The security system that was created after the reunification of Germany, built and guaranteed by Americans, is coming to an end, because no one sees Germany as the basis for European stability anymore. This would not have happened had it not been for the cardinal errors of German policy. Can another series of Polish-German pleasantries remedy them?
The tensions around Germany are structural, and diplomatic cosmetics might not suffice. Only authentic American commitment to reestablish the rules can provide a solution.
Marek A. Cichocki: Punkt zapalny
Podobno amerykański Departament Stanu był zdziwiony, że na linii Warszawa–Berlin doszło do jakichś nieporozumień na tle przeniesienia do Polski dodatkowych baterii Patriot.
Od dawna wiadomo, że polsko-niemieckie relacje stanowią poważny punkt zapalny w polityce europejskiej. Jak słychać, amerykańska dyplomacja w Warszawie zorganizowała ostatnio specjalne kazanie dla polityków obozu rządzącego oraz opozycji na temat kluczowego znaczenia relacji polsko-niemieckich dla polityki bezpieczeństwa.
Przypomniało mi to artykuły i wywiady Zbigniewa Brzezińskiego, który po 2005 r. napominał polskich polityków, jak kluczowa dla Amerykanów jest zgodna współpraca Polski i Niemiec w Europie. Wydaje się jednak, że dzisiaj napomnienia czy kazania mogą się okazać nieskuteczne. Nawet jeśli ktoś bardzo chciałby wpisać się w dominującą w niemieckich mediach narrację, zgodnie z którą wszystkiemu winni są „prawicowi nacjonaliści” z Warszawy, to nie sposób nie dostrzegać wszystkich tych obiektywnych problemów, które dzisiaj stanowią dla relacji polsko-niemieckich prawdziwe obciążenie.
Z polskiej perspektywy lista niemieckich problemów tylko się wydłuża: stosunek do Rosji, opieszała pomoc dla Ukrainy, egoistyczna polityka energetyczna, redukcja własnych zdolności sojuszniczych w ramach NATO, traktowanie Europy, szczególnie naszej jej części, jako swojego zasobu gospodarczego, lekceważący stosunek do kwestii zadośćuczynienia Polsce strat wojennych.
Jak uważa Włodzimierz Czarzasty, to nacisk opinii publicznej doprowadził do tego, że szef MON Mariusz Błaszczak zmienił zdanie ws. przyjęcia Patriotów. - Ja jestem racjonalnym człowiekiem. Błaszczak zmądrzał. Patrioty będą na granicy polskiej. Chwalę to - podkreślił współprzewodniczący Lewicy.
Nieporozumieniem byłoby jednak, gdyby wszystkie te kwestie sprowadzać do typowej polsko-niemieckiej „bijatyki” w Europie. W istocie chodzi przecież o coś znacznie ważniejszego – o zmieniającą się w Europie równowagę sił, dla której zasadnicze będą skutki wojny w Ukrainie. Dlatego też amerykańskie kazania czy napomnienia nie mogą być wystarczające. Powstały po zjednoczeniu Niemiec układ bezpieczeństwa w Europie, zbudowany i gwarantowany przez Amerykanów, kończy się, bo nikt już nie postrzega Niemiec jako podstawy stabilności europejskiego systemu. Ta sytuacja nie powstałaby, gdyby nie kardynalne błędy niemieckiej polityki. Czy teraz może jej zaradzić jakaś nowa porcja polsko-niemieckich uprzejmości?
Napięcia wokół Niemiec mają dziś charakter strukturalny i dyplomatyczna kosmetyka nie wystarczy. Rozwiązanie może dać tylko autentyczne zaangażowanie Ameryki w ponowne ustanowienie reguł.
This post appeared on the front page as a direct link to the original article with the above link
.
These costly U.S. attacks failed to achieve their goals, but were conducted in order to inflict a blow against Yemen, for daring to challenge the Israelis.
Contrary to what the American president never tires of implying, however, it is not Ukraine and its NATO partners but Putin alone who bears responsibility for this horrific war.