The Eurozone and the U.S.: A Macroeconomic Commentary

Published in Bankier.pl
(Poland ) on 20 June 2011
by Mads Kofoed (link to originallink to original)
Translated from by Matthew Matyjek . Edited by Sam Carter.
Will the current upsurge in economic activity last for years, or will oversized debt and budget deficits cause a second dip in the recession?

The recent slew of ominous data from the United States and the eurozone had quelled appetites for risk, but according to us, the current situation can be compared with the situation the market faced last year, when the economy stalled rather than slid backwards. The indicators show that the anticipated growth predicted by economists in the second half of 2011 will probably not take place. We predict that the rate of growth will be much lower: 2.4 percent growth in GDP for the U.S. and 1.5 percent for the eurozone.

It has become apparent that the levels of debt in both economies are unsustainable, and the governments involved are not doing enough to solve this mounting problem. Instead, politicians are playing a game of hot potato, pushing problems onto future politicians. By doing this, they are merely making future crises more serious. There exists a serious risk of a decade of slow economic growth and even recession.

The GDP of Portugal has shrunk for the second quarter in a row. Higher taxes and austerity measures — both conditions for EU aid — have driven the country into a full-blown recession. How can Portugal's economic downturn affect the rest of Europe?

We don't think that the Portuguese recession will have any significant influence on the eurozone. No doubt it will hit the exporters with interest in the country, but the country does not have the size to sway the European economy, as it represents only two percent of the eurozone GDP. The problem hinges on the effect of the Portugal collapse on Spain, where financial institutions have sunk a lot of capital into Portugal. One also has to remember that Spain's debt is not trivial either. For now, the markets have been calm about Spain. The rate of return on ten-year bonds has been close to 5.5 percent for the past six months.

The systematic rise in interest rates in the United States is a grave warning of an economic collapse. One only has to remember the crises in Mexico, Argentina and Russia that were preceded by a tightening of monetary policy. Will this scenario unfold this time as well?

The American economy is still very fragile, as seen by the slow economic growth within the past two years. The Federal Reserve will keep interest rates low for the foreseeable future in order to foster businesses. In my opinion, a series of raises on the interest rates would be a good move, yet it is too bitter of a pill to swallow in the short run. A raise of interest rates would have a negative impact on other countries and the U.S. as well. It is therefore unlikely that interest rates will go up any time soon.

What can we expect on the EU stock markets in the second half of 2011?

The short term looks very uncertain due to the troubles in Greece and the continuing slumping economy. If our predictions turn out to be correct and Greece accepts the next round of aid and the current slump does not turn into another recession, we expect positive growth for European stocks, with an estimated growth of 15 percent in the second half of 2011. There are many fiscally strong companies in the eurozone which have suffered during the crisis because only part of their profits comes from investments outside of the eurozone.


Czy obecne ożywienie gospodarcze będzie trwać latami, czy też nadmierne zadłużenie i deficyty budżetowe spowodują drugą falę recesji?

Niedawny szereg kiepskich danych ze Stanów Zjednoczonych i strefy euro stłumił apetyt na ryzyko, jednak naszym zdaniem obecna sytuacja jest zasadniczo porównywalna z tym, z czym mieliśmy do czynienia w zeszłym roku, a mianowicie chodzi raczej o spowolnienie niż o powrót spadków. Wskaźniki wiodące sugerują, że w II połowie 2011 r. nie doczekamy się oczekiwanego przez analityków przyspieszenia wzrostu - obecnie zatem nie zgadzamy się z nimi, spodziewając się niższego przyrostu PKB we wspomnianych gospodarkach. Nastawiamy się na 2,4% wzrostu PKB w Stanach i 1,5% w strefie euro.

Mimo wszystko staje się jednak jasne, że obecne tendencje w zakresie poziomu zadłużenia w obydwu gospodarkach są niemożliwe do utrzymania, a jak na razie rządy robią niewiele, żeby rozwiązać narastający problem. Zamiast tego decydenci odrzucają sobie gorący kartofel, grając na czas - oznacza to jednak tylko tyle, że w przyszłości będziemy mieć jeszcze większe kłopoty. Istnieje poważne ryzyko tego, że w trakcie najbliższej dekady będziemy mieć do czynienia z kilkoma okresami spowolnienia albo nawet recesji.

PKB Portugalii maleje drugi kwartał z kolei. Będące warunkiem udzielenia wsparcia finansowego przez UE wyższe podatki i cięcia budżetowe wpędziły ten kraj w recesję. Jaki wpływ rozwój sytuacji w Portugalii może wywrzeć na pozostałe państwa Europy?

Nie sądzimy, że wpływ portugalskiej recesji na resztę strefy euro będzie bardzo znaczący. Z pewnością uderzy w niektórych eksporterów z innych krajów, jednak zasadniczo kraj ten nie jest na tyle duży, by poważnie zachwiać europejską gospodarką - reprezentuje 2% łącznego PKB strefy euro. Problem polega na tym, że w przypadku gdy Portugalia ostatecznie ogłosi bankructwo, jej upadłość może uderzyć w Hiszpanię, ponieważ tamtejsze instytucje są jej znaczącymi wierzycielami - a trzeba pamiętać, że wschodni sąsiedzi również nie mają najlepszej sytuacji w zakresie zadłużenia skarbu państwa. Na razie jednak rynki podchodzą do Hiszpanii stosunkowo spokojnie - pomimo powrotu problemów Grecji i Portugalii oprocentowanie jej dziesięcioletnich obligacji od ponad 6 miesięcy waha się w okolicach 5,5%.

Szereg podwyżek stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych jest zasadniczo zwiastunem załamania gospodarczego - wystarczy przypomnieć poprzedzone zacieśnieniem polityki monetarnej kryzysy w Meksyku, Argentynie i Rosji. Czy ten scenariusz powtórzy się i tym razem?

Gospodarka USA nadal jest dość wrażliwa, czego dowodem jest stosunkowo słaby wzrost gospodarczy w ostatnich dwóch latach. Rezerwa Federalna jeszcze długo będzie zatem utrzymywać stopy na bardzo niskim poziomie, starając się wesprzeć krajowy biznes. Moim zdaniem seria podwyżek obecnie z pewnością byłaby optymalnym rozwiązaniem, ponieważ pozwoliłaby się pozbyć sporej ilości niezdrowych długów, jednak w krótkim terminie okazałaby się pigułką zbyt gorzką, by można ją było przełknąć. Szereg podwyżek stóp wywarłby zatem negatywny wpływ nie tylko na inne państwa, ale i na same Stany - właśnie dlatego będziemy musieli jeszcze na nie długo poczekać.



Czego można się spodziewać na rynkach akcji UE w drugim półroczu 2011 r.?


Do rozwoju sytuacji w krótkim terminie podchodzimy ostrożnie z uwagi na niepewność dotyczącą Grecji oraz globalnego spowolnienia gospodarczego, jednak jeżeli zgodnie z naszymi oczekiwaniami Grecja po raz kolejny otrzyma program pomocowy, a spowolnienie wzrostu nie przekształci się w recesję, zachowamy względny optymizm w stosunku do akcji w strefie euro, spodziewając się w drugim półroczu wzrostu zbliżonego do 15%. W eurostrefie mamy sporo mocnych spółek, których wyceny ucierpiały zbyt mocno w rezultacie obaw związanych z zadłużeniem państwowym, ponieważ tylko część ich zysków pochodzi z obszaru unii monetarnej.
This post appeared on the front page as a direct link to the original article with the above link .

Hot this week

Spain: State Capitalism in the US

El Salvador: The Game of Chess between the US and Venezuela Continues

Germany: It’s Not Europe’s Fault

Austria: The US Courts Are the Last Bastion of Resistance

       

Sri Lanka: Qatar under Attack: Is US Still a Reliable Ally?

Topics

Sri Lanka: Qatar under Attack: Is US Still a Reliable Ally?

Taiwan: Trump’s Talk of Legality Is a Joke

Austria: The US Courts Are the Last Bastion of Resistance

       

Poland: Marek Kutarba: Donald Trump Makes Promises to Karol Nawrocki. But Did He Run Them by Putin?

El Salvador: The Game of Chess between the US and Venezuela Continues

Austria: Donald Is Disappointed in Vladimir

Austria: If This Is Madness, There is a Method to It

Germany: It’s Not Europe’s Fault

Related Articles

Poland: Donald Trump’s Delusions about South Africa

Poland: Trump Sets up Power Directorate: Brussels No Longer Rules Europe

Poland: Meloni in the White House. Has Trump Forgotten Poland?*

Poland: Time Is Running Out for Putin. Has Trump Seen through His Tactics?

Poland: America’s Suicide: Trump’s Trade War*