A month ago, Donald Trump warned that if he returned to the White House after the U.S. presidential election, he would let Russia do “whatever the hell they want” to those allies who do not invest enough in defense. Now he's changed his mind.
Europe owes at least temporary breathing space to someone from whom it could hardly have expected it. Trump gave an interview to Nigel Farage and his TV channel GB News. He is the founder of the UKIP party that advocated for the UK to leave the EU, which, by putting pressure on conservative Prime Minister David Cameron, ultimately led to Brexit: the biggest crisis in the history of integration.
It is to Farage, who repeatedly interviewed Trump in the past, that the billionaire made a promise that America will “100%” remain in NATO under his leadership. In 2018 and recently, there were multiple signals that the Republican president was considering withdrawing the country from the Atlantic Alliance.
Asked if the U.S. would come to Poland's aid or that of other NATO countries if threatened by Russia, Trump replied, “Yes.” But the U.S. must pay its due share of the cost, and not everyone's due share. “NATO has to treat the U.S. fairly because if it's not for the United States, NATO literally doesn't even exist,” Trump said.
He stressed that the functioning of the alliance should depend primarily on the European countries because the U.S. is separated from threats on the old continent by the “nice, big beautiful ocean.”
The billionaire did not regret his recent statements that cast doubt on the credibility of NATO. On the contrary, according to him, thanks to them, a broad stream of investment from the allies now flows. However, he did not give examples.
Donald Trump Says the US Will Not Leave NATO. Is He Soothing Europe's Nerves?
Yet Trump is completely unpredictable. That is why his statements are received with caution in Europe.
Trump's declaration, however, will not put an end to doubts in Europe as to the billionaire's intentions in case he returns to the White House. Sources in the Polish government indicate that if Trump is stable in anything, it is in his unpredictability. And much more so toward the allies than adversaries.
According to the latest NATO figures, 18 of its 32 allies spent 2% of their GDP on defense last year. This year Germany will join them, although still in 2023 our Western neighbor spent $14 billion less on its armed forces than would result from the commitments made at the summit in Wales in 2014. Yet this is still twice as small a gap as it was 10 years ago.
Spain and Italy have a bigger problem. Each country spent $11 billion less last year than they had committed. That's the same as a decade ago.
Donald Trump zmienia zdanie. USA przyjdą jednak na odsiecz Polsce
Miesiąc temu Donald Trump ostrzegał, że jeśli po wyborach prezydenckich w USA wróci do Białego Domu, pozwoli Rosji „robić co chce” z tymi aliantami, którzy nie inwestują wystarczająco w obronę. Teraz zmienił zdanie.
Przynajmniej przejściowe uspokojenie nastrojów Europa zawdzięcza komuś, po kim spodziewać się tego raczej nie było. Trump udzielił wywiadu Nigelowi Faragowi i jego telewizji GB News. Chodzi o założyciela opowiadającej się za wyjściem Wielkiej Brytanii partii UKIP, która wywierając w tej sprawie presję na konserwatywnego premiera Davida Camerona w ostatecznym rachunku doprowadziła do Brexitu: największego kryzysu w historii integracji.
Donald Trump zapewnia, że USA pozostaną w NATO. Ale stawia warunek: Ameryka musi być sprawiedliwie potraktowana przez Sojusz
Teraz jednak to Faragowi, któremu Trump wielokrotnie udzielał w przeszłości wywiadów, zadeklarował miliarder, że pod jego przywództwem Ameryka „na 100 procent” pozostanie w NATO. W 2018 roku, a także ostatnio mnożyły się sygnały, że republikański prezydent rozważał wyprowadzenie kraju z Sojuszu Atlantyckiego.
Pytany, czy w razie zagrożenia ze strony Rosji USA przyjdą na odsiecz Polsce i innym państwom sojuszu, Trump odpowiedział: tak. Ale Stany Zjednoczone muszą płacić należną im część wydatków a nie należną część wszystkich”. - NATO musi traktować sprawiedliwie Amerykę. Bo bez Ameryki NATO właściwie nie istnieje — oświadczył Donald Trump. Podkreślił, że na funkcjonowaniu Sojuszu powinno w pierwszym rzędzie zależeć państwom europejskim bo USA oddziela od zagrożeń ciążących na starym kontynencie „piękny, wielki ocean”.
Miliarder nie wyraził jednak skruchy z powodu tego, że swoim ostatnimi deklaracjami poddał w wątpliwość wiarygodność NATO. Przeciwnie, jego zdaniem dzięki temu popłynął teraz szeroki strumień inwestycji ze strony aliantów. Przykładów jednak nie podał.
Donald Trump zapowiada, że USA nie wyjdą z NATO. Koi nerwy Europy?
Donald Trump jest jednak zupełnie nieprzewidywalny. Dlatego jego deklaracje są przyjmowane w Europie ostrożnie
Deklaracja Trumpa mimo wszystko nie zostanie w Europie uznana za koniec wątpliwości w sprawie intencji miliardera na wypadek, gdyby wrócił do Białego Domu. Źródła w polskim rządzie wskazują, że jeśli Trump jest w czymś stały, to w swojej nieprzewidywalności. I to bardziej wobec sojuszników niż przeciwników.
Według najnowszych danych NATO już 18 spośród 32 sojuszników w zeszłym roku przeznaczyło na obronę 2 proc. PKB lub więcej. W tym roku mają do nich dołączyć Niemcy, choć jeszcze w 2023 nasz zachodni sąsiad na siły zbrojne o 14 miliardów dolarów mniej, niż wynikałoby to z zobowiązań podjętych jeszcze na szczycie w Walii w 2014 roku. To jednak mimo wszystko dwa razy mniejsza luka, niż ta sprzed 10 lat.
Większy problem mają Hiszpania i Włochy. Każdy z tych krajów przeznaczył w minionym roku o 11 miliardów dolarów mniej, niż wynikałoby z jego zobowiązań. To właściwie tyle samo, co przed dekadą.
This post appeared on the front page as a direct link to the original article with the above link
.
These countries ... have demonstrated that moral courage can coexist with diplomacy and that choosing humanity over expediency carries weight on the international stage.