Biden’s State of the Union Address: Was Russia Listening?*

Published in Polityka
(Poland) on 2 March 2022
by Tomasz Zalewski (link to originallink to original)
Translated from by Daniela Wojas. Edited by Gillian Palmer.
In his first State of the Union address, Biden condemned Russia’s invasion of Ukraine in harsh terms and announced that Putin will pay a high price.

The war provided a unique backdrop for this year’s State of the Union speech that the U.S. president delivers to the joint houses of Congress. In his remarks, Joe Biden reaffirmed America’s determination to help Ukraine and prevent Vladimir Putin from threatening NATO countries in Europe, although the message did not contain many details or announcements about new steps in this direction.

Biden: Freedom Will Triumph over Tyranny

Ukraine Ambassador Oksana Markarova, invited to attend the special event, was seated in the balcony next to first lady Dr. Jill Biden. Members of Congress from both parties wore blue and yellow ribbons, showing Ukraine’s colors. The president began by speaking about the historical significance of war, stating that the determination of America and the entire Western community would ensure “the triumph of freedom over tyranny,” and expressing his admiration for Volodymyr Zelenskyy as Biden quoted Zelenskyy’s message that “light will win over darkness.”

“[Putin] badly miscalculated … he met with a wall of strength he never anticipated or imagined,” Biden said. [

The president said the Russian invasion was “premeditated and totally unprovoked,” something that cannot go unpunished. He pointed to the sanctions introduced by the U.S. and the European Union, the freezing of assets belonging to oligarchs linked to the Kremlin and the boycotting of Russia, its organizations and its goods around the world. “Putin is now isolated from the world more than he has ever been,” Biden said, and noted that Democratic countries allied with the U.S. are “united and ready” to resist possible aggression. “[Putin] will never, never weaken the resolve of the free world,” he noted to a standing ovation from both parties in Congress.

The only new sanction on Russia announced in the address was the closing of U.S. airspace to Russian aircraft. Biden Immediately reiterated that U.S. troops recently deployed to Europe will not be sent into Ukraine, but have been dispatched to defend NATO territory. Biden also assured that he would do everything he could to lessen the impact of sanctions on Americans — especially the increase in gasoline prices — and announced that he would use strategic oil reserves to do so.

Americans Aren’t Happy

Biden devoted the first 20 minutes of his address to the confrontation with Russia before moving on to domestic affairs. He first underscored that during the first year of his administration, the U.S. created 6.5 million jobs, and the financial condition of Americans most affected by the COVID-19 pandemic has improved. He pointed to the fact that Congress passed the infrastructure repair bill and to his administration’s successful fight against COVID-19 through mass vaccination.

Despite these accomplishments, the atmosphere remained somber — almost 70% of the public thinks that the country is going in the wrong direction, and Biden’s poll numbers are as bad as Donald Trump’s were after a year in office. Fewer than 40% of Americans view his leadership positively. The causes for this dissatisfaction include inflation as demand increases during pandemic recovery, and rising crime. Many Americans share the view pushed by conservative media that gasoline prices are increasing due to the Biden administration’s reduction in oil production and the fact that increased crime rates are the fault of politicians from the Democratic left, who make police work difficult, especially in major cities.

Biden distanced himself from the Democratic left wing on this issue, asserting that the answer to rising crime is to fund the police, not defund them. It was the only part of the speech other than remarks about Ukraine that Republicans applauded. The remaining issues Biden addressed in his speech have met with the joint and demonstrative silence from Republicans, marked by at least two incidents. Republican Rep. Lauren Boebert attempted to interrupt Biden, screaming out as Biden remembered his son, Beau, who died of cancer. And chants of “Build a wall” broke out when Biden spoke about protecting the border from the impacts of immigration.

Biden's Cautious Optimism

As noted by well-known CNN commentator Fareed Zakaria, if the Russians watched the speech, it was probably to assess how America, or at least its political elite, is uniting around the president in times of international crisis. Their assessment had to be mixed; party polarization is prominent. In response to the address, Republican Iowa Gov. Kim Reynolds claimed that it was Biden’s softness on the international stage that encouraged Russia’s aggression. She did not mention, however, that it was Biden’s predecessor in the White House who flirted with Putin and tried to blackmail Zelenskyy by threatening to withhold military aid if Zelenskyy he did not help defeat Biden by investigating Biden’s son, Hunter.

Therefore, you could understand Biden’s words at the beginning and end of the State of the Union speech, in which he expressed the conviction that democracy will win, although made in the context of a warning to Putin, as a reference to the difficult domestic situation in the United States. “Democracy will prevail,” Biden said. “As hard as these times have been, I am more optimistic about America today than I’ve been my whole life …We are stronger today than we were a year ago. And we’ll be stronger a year from now than we are today.”

Biden has always been optimistic, but polls indicate that the Democrats will lose their majority in both houses of Congress next year after the November midterm elections.

*Editor's Note: The original article is available with a paid subscription.


W swoim pierwszym orędziu o stanie państwa Joe Biden potępił w ostrych słowach inwazję Rosji na Ukrainę i zapowiedział, że Putin zapłaci za to wysoką cenę.

Wojna była niezwykłym tłem dla tegorocznego, tradycyjnego przemówienia prezydenta USA wygłaszanego przed połączonymi izbami Kongresu. Biden potwierdził w nim determinację Ameryki, by pomóc Ukrainie i nie pozwolić Putinowi na realne zagrożenie państw NATO w Europie, chociaż w orędziu nie znalazło się wiele konkretów ani zapowiedzi nowych kroków w tym kierunku.

Biden: Wolność zwycięży nad tyranią

W loży obok pierwszej damy Jill Biden siedziała zaproszona tam specjalnie tego dnia ukraińska ambasador w Waszyngtonie Oksana Makarowa. Senatorowie i kongresmeni z obu partii nosili na garniturach plakietki z niebiesko-żółtymi barwami Ukrainy. Prezydent na początku mówił o historycznym znaczeniu wojny, oświadczył, że zdecydowanie Ameryki i całej wspólnoty Zachodu zapewni „triumf wolności nad tyranią”, i wyraził podziw dla Wołodymyra Zełenskiego, cytując jego słowa o wierze w „zwycięstwo światła nad ciemnością”. „Putin fatalnie się przeliczył, spotkał się z siłą oporu, której nigdy się nie spodziewał” – powiedział.
Advertisement

Biden zaznaczył, że rosyjska inwazja „była niesprowokowana i dokonana z premedytacją”, co nie może ujść bezkarnie. Przypomniał o sankcjach wprowadzonych przez USA i Unię Europejską, o zamrożeniu aktywów oligarchów związanych z Kremlem i o przykładach bojkotu Rosji, jej organizacji i towarów na całym świecie. „Putin jest teraz odizolowany bardziej niż kiedykolwiek”, powiedział i podkreślił, że demokratyczne kraje sprzymierzone z USA są „zjednoczone i przygotowane” na odparcie ewentualnej agresji. „Putin nigdy nie osłabi determinacji wolnego świata”, oświadczył. Słowa te członkowie Kongresu z obu partii nagrodzili owacją na stojąco.

Jedyną nową sankcją przeciw Rosji ogłoszoną w orędziu była zapowiedź zamknięcia przestrzeni powietrznej USA dla rosyjskich samolotów. Zaraz potem Biden ponownie przypomniał, że wojska wysłane ostatnio do Europy nie będą skierowane na Ukrainę, tylko mają bronić terytorium krajów NATO. Zapewnił też, że zrobi wszystko, by złagodzić dotkliwe dla Amerykanów skutki sankcji – przede wszystkim zwyżkę cen benzyny – i ogłosił, że sięgnie w tym celu po strategiczne rezerwy ropy.

Amerykanie nie są zadowoleni

Konfrontacji z Rosją Biden poświęcił pierwsze 20 minut orędzia, po czym przeszedł do spraw krajowych. Podkreślił najpierw, że przez ponad rok jego rządów udało się stworzyć 6,5 mln miejsc pracy i poprawić sytuację materialną Amerykanów, którzy najbardziej ucierpieli wskutek pandemii koronawirusa. Przypomniał o uchwaleniu przez Kongres ustawy o naprawie infrastruktury i skutecznej walce z covid dzięki masowym szczepieniom.

Mimo tych osiągnięć nastroje są minorowe – prawie 70 proc. społeczeństwa uważa, że kraj zmierza w złym kierunku, a notowania Bidena są równie złe co Trumpa po roku kadencji. Tylko niecałe 40 proc. dobrze ocenia jego rządy. Przyczyną są inflacja, spowodowana wzrostem popytu w miarę ustępowania pandemii, oraz rosnąca przestępczość. Wielu Amerykanów podziela pogląd forsowany przez konserwatywne media, że benzyna drożeje wskutek ograniczenia wydobycia ropy przez administrację Bidena, a winę za wzrost przestępczości ponoszą politycy z demokratycznej lewicy, którzy zwłaszcza w wielkich miastach utrudniają pracę policji.

W orędziu prezydent odciął się od nich, mówiąc, że policji nie można odbierać funduszy, tylko trzeba je zwiększać. Był to jedyny fragment przemówienia w jego części krajowej nagrodzony oklaskami także przez republikanów. Pozostałe wątki spotkały się z solidarnym, demonstracyjnym milczeniem opozycji, a miarą jej niechęci były co najmniej dwa momenty. Republikańska kongresmenka Lauren Boebert usiłowała okrzykami przerwać Bidenowi, kiedy wspominał swego syna Beau zmarłego na raka, a kiedy mówił o problemach z ochroną granicy przed naporem imigracji, rozległo się skandowanie: „Zbuduj mur!”.

Ostrożny optymizm Bidena

Jak zauważył znany komentator Fareed Zakaria, jeśli Rosjanie oglądali orędzie, to prawdopodobnie głównie po to, by oszacować, jak Ameryka, a przynajmniej jej elita polityczna jednoczy się wokół prezydenta w okresie międzynarodowego kryzysu. Ocena musiała być mieszana, bo partyjna polaryzacja jest niezwykle ostra. W ripoście GOP na przemówienie republikańska gubernator stanu Iowa Kim Reynolds oświadczyła, że to miękkość Bidena na arenie międzynarodowej ośmieliła Rosję do agresji. Nie wspomniała, że to poprzednik obecnego prezydenta w Białym Domu flirtował z Putinem i próbował szantażować Zełenskiego groźbą cofnięcia pomocy wojskowej, jeśli nie pomoże mu w pogrążeniu Bidena, wszczynając śledztwo przeciw jego synowi.

Dlatego słowa Bidena na początku i samym końcu przemówienia wyrażające przekonanie o zwycięstwie demokracji, choć wypowiadane w kontekście ostrzeżeń pod adresem Putina, można było zrozumieć także jako odniesienie do trudnej wewnętrznej sytuacji w USA. „Uratujemy demokrację”, powiedział. „Jakie by nie były czasy, jestem optymistą co do Ameryki bardziej niż kiedykolwiek w moim życiu. (…) Jesteśmy dziś silniejsi niż rok temu i będziemy silniejsi za rok bardziej, niż jesteśmy obecnie”, oświadczył.

Biden zawsze emanował optymizmem, ale sondaże wskazują, że w wyniku wyborów w listopadzie demokraci stracą za rok większość w obu izbach Kongresu.
This post appeared on the front page as a direct link to the original article with the above link .

Hot this week

Germany: Trump Is Capable of Learning

Indonesia: Trump’s 19% Tariffs: How Should We Respond?

Canada: Negotiating a Business Deal without Trust

Sri Lanka: As Albanese Stands Tall, Let’s Stand by Her

Australia: What’s Behind Donald Trump’s Latest Crypto Adventure?

Topics

Spain: The New American Realism

Mexico: Trump vs. Cuba: More of the Same

Ireland: US Tariffs Take Shine Off Summer Economic Statement

Israel: Epstein Conspiracy: When the Monster Has a Life of Its Own and Rises Up

Spain: Another Threat from Trump

Canada: Negotiating a Business Deal without Trust

Taiwan: Tariff Showdown Doesn’t Shake Confidence

Related Articles

Poland: Putin’s Biggest Mistake — Will Trump Force Him to the Negotiating Table?*

China: Blind Faith in US ‘Security Commitments’ Is Short-Sighted

Thailand: Donald Trump Buys Time with Weapons for Kyiv

Germany: Trump Is Capable of Learning

Germany: Nerve-Wracking Back and Forth