Will Obama Crush the Bug?

Published in Rzeczpospolita
(Poland) on 30 October 2013
by Jedrzej Bielecki (link to originallink to original)
Translated from by Katarzyna DeBenedetti. Edited by Bora Mici.
Washington keeps promising that it will no longer wiretap the leaders of its allies. Not everyone believes this.

Sen. Dianne Feinstein, chairman of the Senate Select Committee on Intelligence, was the one to announce the spectacular change of strategy in the National Security Agency's tactics. According to her statement, she was supposed to have learned of it directly from the White House.

"With respect to NSA collection of intelligence on leaders of US allies … let me state unequivocally: I am totally opposed," Feinstein stated.

According to the senator from California, Obama is supposed to deliver the declaration about stopping the monitoring in the near future. So far, the president himself has agreed to "review" the current strategy. Also, the NSA sources that the British Broadcasting Company quotes claim that, despite the White House ordering a partial change to some data collection projects, there is no "total revolution" so far.

“I doubt Americans would stop this kind of monitoring. Access to information is the foundation of the sovereignty of each country,” Jacques Follorou of Le Monde told Rzeczpospolita. Based on data received from Edward Snowden, he was disclosing information on the NSA’s interception practices on France.

The data Snowden has provided shows that Washington monitored the telephones of 35 world leaders, including Germany, France, Spain and Mexico. We do not know whether Donald Tusk was on the list.

The Americans were supposed to have been hacking Chancellor Angela Merkel’s phone from 2002 and monitoring her for another 11 years, until summer of this year. Allegedly, a special unit within the NSA, the Special Collection Service, carried out this assignment. Contrary to what Bild-Zeitung reported, Obama had no idea about this initiative, claims NSA Director Keith Alexander.

"It is my understanding that President Obama was not aware Chancellor Merkel's communications were being collected since 2002," Feinstein told CNN.

However, there is discussion in Washington as to whether such an arrangement is safe.

“It’s a fundamental question: how much control the politicians have over the NSA and how much of a great machine it has become, taking on a life of its own,” says Follorou.

After coming to power in 2008, Obama declared an end to George W. Bush’s practice of advanced intelligence activities in the name of the war on terror.

“The bug stops with me,” the American leader would repeat.*

“When you're talking about the surveillance of world leaders and an issue that's been controversial for a while now, you would expect that there's some knowledge either by the president or people surrounding him,” says Julian Zelizer, a professor at Princeton University. In his opinion, the "Obamacare" paralysis is already the second signal of the dysfunction of the American state.

Despite Feinstein’s declaration, Brussels does not believe the wiretapping issue has been solved. The European Union delegation to Washington decided that the NSA's practices mean “a breach of trust” between allies.

U.S. Ambassador to Spain James Costos was called to the Ministry of Foreign Affairs after El Mundo reported that, only within one month, the NSA had managed to collect 60 million telephone signals and recordings of telephone calls in Spain. That is not much less than in France — 70 million. The data collected so far shows that, as far as the EU is concerned, the NSA is mostly focused on the United Kingdom and Germany, but the former has been disclosing information to the U.S. voluntarily, based on the “Five Eyes” agreement between Anglo-Saxon countries. None of the other European countries has a privilege like that.

The outrage in Berlin continues too. Chancellor Merkel declared she was sending her own intelligence representative to Washington, and Social Democratic Party Secretary-General Andrea Nahles announced the creation of a special parliamentary committee for clarifying the case of the German leader’s phone having been intercepted.

“European leaders were aware of intelligence activity as is, but not as to its scope. It was a real shock for Merkel and Hollande to learn that their cellphones were hacked,” claims Follorou.

Not only Europe is outraged at U.S. intelligence activities. As Kyodo News reported, the government in Tokyo rejected the NSA’s request to provide all the electronic data coming from Southeast Asia and being transferred via transoceanic cables to Japan.

*Editor's note: The author actually quotes President Obama in English. The quotation could not be verified.


Waszyngton obiecuje, że nie będzie więcej podsłuchiwał przywódców sojuszniczych państw. 
Nie wszyscy dają temu wiarę.

Spektakularną zmianę strategii Narodowej Agencji Bezpieczeństwa (NSA) zapowiedziała przewodnicząca komisji ds. wywiadu Senatu Dianne Feinstein. Jej zdaniem o zaniechaniu dotychczasowej praktyki dowiedziała się bezpośrednio od Białego Domu.

– Jeśli chodzi o podsłuchiwanie przez NSA przywódców zaprzyjaźnionych państw, jestem temu absolutnie przeciwna – oświadczyła Feinstein.

Zdaniem senator z Kalifornii deklarację o zaprzestaniu nasłuchów Obama ma zapowiedzieć w najbliższym czasie. Sam prezydent do tej pory zobowiązał się tylko do „rewizji" dotychczasowej strategii. Także cytowane przez BBC źródła w NSA twierdzą, że choć Biały Dom nakazał punktową zmianę niektórych programów zbierania danych, to do tej pory nie było w tej sprawie „całościowej rewolucji".

– Wątpię, aby Amerykanie wstrzymali tego typu podsłuchy. Dostęp do informacji to podstawa suwerenności każdego kraju – mówi „Rz" Jacques Follorou, dziennikarz „Le Monde", który na podstawie danych otrzymanych od Edwarda Snowdena ujawnił na początku ubiegłego tygodnia zakres podsłuchów NSA we Francji.

Z danych przekazanych przez Snowdena wynika, że Waszyngton monitorował telefony 35 przywódców świata, w tym Niemiec, Francji, Hiszpanii i Meksyku. Nie wiadomo, czy na tej liście był także Donald Tusk.

Amerykanie mieli włamać się do telefonu kanclerz Merkel w 2002 roku i podsłuchiwać ją przez kolejne 11 lat, do lata tego roku. Tym zadaniem miała zajmować się odrębna jednostka w ramach NSA, Special Collection Service (SCS). Wbrew temu, co doniósł trzy dni niemiecki „Bild Zeitung", Obama nigdy nie wiedział o tej inicjatywie – twierdzi szef NSA, gen. Keith Alexander.

– Prezydent nie musi wiedzieć o poszczególnych celach nasłuchu, nawet takich jak Angela Merkel – potwierdza specjalista ds. wywiadu CNN Fran Townsend.

W Waszyngtonie rozgorzała jednak dyskusja, czy taki układ nie jest niebezpieczny.

– To fundamentalne pytanie: na ile NSA jest kontrolowana przez amerykańskich polityków, a na ile stała się wielką maszyną, która żyje własnym życiem – podkreśla Jacques Follorou.

Po dojściu do władzy w 2009 roku Obama zapowiedział, że zrywa z praktyką George'a W. Busha rozbudowanych działań wywiadowczych w imię walki z terroryzmem.

– The bug stops with me (od tej chwili koniec z pluskwami) – powtarzał amerykański przywódca.

– Kiedy mówimy o tak kontrowersyjnej sprawie, jak podsłuchiwanie przywódców zaprzyjaźnionych państw, można oczekiwać, że prezydent lub ludzie z jego bezpośredniego otoczenia są tego świadomi – uważa Julian Zelizer, profesor uniwersytetu Princeton. Jego zdaniem po paraliżu informatycznym powszechnego systemu ubezpieczeń zdrowotnych to już drugi w tym miesiącu sygnał dysfunkcji amerykańskiego państwa.

Mimo zapowiedzi Feinstein Bruksela nie uważa, aby spór o podsłuchy był rozwiązany. Przebywająca w Waszyngtonie delegacja Unii Europejskiej uznała wczoraj, że praktyki stosowane przez NSA oznaczają „złamanie zaufania" między sojusznikami. Z kolei ambasador USA w Madrycie James Costos został wezwany na rozmowy do MSZ po ujawnieniu przez dziennik „El Mundo", że tylko w ciągu jednego miesiąca NSA zebrała 60 mln sygnałów elektronicznych i nagrań rozmów telefonicznych na terenie Hiszpanii. To niewiele mniej niż we Francji (70 mln). Z dotychczas dostępnych danych wynika, że w Unii NSA koncentruje się w największym stopniu na Wielkiej Brytanii i Niemczech. Ten pierwszy kraj przekazuje jednak Amerykanom dobrowolnie dane w ramach porozumienia krajów anglosaskich „five eyes". Żaden inny kraj europejski nie ma tak uprzywilejowanych stosunków z Amerykanami.

Nie milknie także oburzenie w Berlinie. Kanclerz Merkel zapowiedział wysłanie do Waszyngtonu własnego przedstawiciela ds. wywiadu. A sekretarz generalny SPD Andrea Nahles zapowiedziała powołanie specjalnej komisji parlamentarnej ds. wyjaśnienia podsłuchu telefonu szefowej niemieckiego rządu.

– Przywódcy europejscy zdawali sobie sprawę co do zasady z działań wywiadowczych, ale nie ich skali. Dla Merkel i Hollande'a to, że ich telefon komórkowy był podsłuchiwany, było naprawdę szokiem – twierdzi Jacques Follorou.

Oburzenie na działania amerykańskiego wywiadu wykracza zresztą poza granice Europy. Jak podała wczoraj agencja Kyodo, rząd w Tokio odrzucił prośbę NSA o przekazywanie wszystkich danych elektronicznych pochodzących z Azji południowo-wschodniej i przekazywanych kablami transoceanicznymi przez terytorium Japonii.
This post appeared on the front page as a direct link to the original article with the above link .

Hot this week

Taiwan: Taiwan Issue Will Be Harder To Bypass during Future US-China Negotiations

Germany: Donald Trump Is Damaging the US

Venezuela: The Devil in Los Angeles

Poland: Los Angeles Riots: Battle for America’s Future

Mexico: Migration: A Political Crisis?

Topics

Taiwan: Taiwan Issue Will Be Harder To Bypass during Future US-China Negotiations

Venezuela: The Devil in Los Angeles

Germany: Donald Trump’s Military Intervention in LA Is a Planned Escalation

Mexico: Migration: A Political Crisis?

Poland: Los Angeles Riots: Battle for America’s Future

Germany: Donald Trump Is Damaging the US

Canada: President Trump, the G7 and Canada’s New ‘Realistic’ Foreign Policy

Taiwan: The Beginning of a Post-Hegemonic Era: A New Normal for International Relations

Related Articles

Poland: Donald Trump’s Delusions about South Africa

Poland: Trump Sets up Power Directorate: Brussels No Longer Rules Europe

Poland: Meloni in the White House. Has Trump Forgotten Poland?*

Poland: Time Is Running Out for Putin. Has Trump Seen through His Tactics?

Poland: America’s Suicide: Trump’s Trade War*