Trump's opponents can already visualize him on trial for misappropriating presidential documents. His supporters are stepping up their defense.
The media are demanding disclosure of all documents accompanying the search warrant served on Donald Trump’s Florida estate. These documents, which in any other criminal proceeding would remain secret until charges are brought, contain details about the investigation into secret government documents found at Trump's residence. "I believe that the nation has the right to the most in-depth information possible," said Magistrate Judge Bruce E. Reinhart, but he gave the Justice Department a week to redact the parts of the documents containing data, that if disclosed, could prejudice subsequent phases of the investigation or witnesses.*
According to the search warrant, the FBI found more than 10 sets of classified national security documents that should not have been at Mar-a-Largo, a golf resort frequented by foreign dignitaries. The search warrant also implies that the FBI is investigating alleged violations of the Espionage Act, mishandling of government data, and obstruction of a federal investigation.
Is the FBI's raid on Donald Trump's estate a nail in his political coffin? His supporters are defending him with increased fervor.
It is not entirely clear why Trump kept White House documents he is not entitled to retain as a former president at his private estate and why he didn't return them to the national archives after more than a year of negotiations with government agencies.
Trump and his supporters have accused the FBI and the Justice Department of working to destroy him politically, including planting compromising documents. The former president is reportedly considering a request to appoint a special master to oversee the review of seized documents.
The FBI's raid at Mar-a-Lago continues to spark outrage in conservative circles, including calls to cut funding to the FBI or shut down the agency. “This shows what we have been saying for quite a long time.* "We are at war,” said Joe Kent, a candidate for Congress endorsed by Trump. Kent spoke on the podcast of ultraconservative Steve Bannon. The pronouncements fell on fertile ground. A few days after the FBI raid, an armed man who had previously posted a call on social media for “patriots” to kill federal agents attacked an FBI office in Cincinnati, Ohio.
Trump's Lead over His Potential Rival in the Republican Primaries Is Growing
Former Vice President Mike Pence, who joined the debate, is laying the groundwork for a presidential campaign by distancing himself from his former boss. He called on members of his party to stop attacking the FBI. “These attacks on the FBI must stop. Calls to defund the FBI are just as wrong as calls to defund the police,” he said.
The investigation into the presence of government documents at Mar-a-Lago is one of many being conducted into Trump’s activity. The U.S. Attorney in New York is investigating alleged financial fraud involving Trump’s family business, the Trump Organization. In one of those investigations, Allen Weisselberg, the long-time chief financial officer for the Trump Organization, pleaded guilty last week to tax fraud and is scheduled to testify about Trump's business practices. There's also a congressional committee investigation into Trump's involvement in the Jan. 6, 2021 attack on the Capitol, two federal investigations and one by the state of Georgia into Trump's efforts to overturn the 2020 election. None of these proceedings or scandals seems to hurt his standing when it comes to public opinion; on the contrary, these investigations are mobilizing additional loyal voters who are donating to Trump's election campaign fund. Opinion polls show that Trump's lead over his potential rival in the Republican primary, Florida Gov. Ron DeSantis, is growing.
"Everything that has happened since the FBI's raid in Mar-a-Largo has placed Trump exactly where his supporters want him to be - on a battlefield, at war with the institutions in Washington and the political establishment, which, in his opinion, are pursuing him," wrote NBC News.*
*Editor’s note: Although the foregoing remarks are accurately translated, they could not be independently verified.
Donald Trump po akcji FBI w Mar-a-Largo na ulubionym polu walki z establishmentem
Przeciwnicy Trumpa już widzą go przed sądem za sprzeniewierzenie prezydenckich dokumentów. Zwolennicy nasilają jego obronę.
Aleksandra Słabisz
Media domagają się ujawnienia wszystkich dokumentów towarzyszących nakazowi rewizji w jego posiadłości na Florydzie. Dokumenty te, które w każdym innym postępowaniu pozostałyby tajne do momentu postawienia zarzutów, zawierają informacje dotyczące szczegółów śledztwa na temat tajnych dokumentów państwowych w posiadłości Trumpa. – Uważam, że naród ma prawo do możliwie najgłębszych informacji – powiedział sędzia Bruce E. Reinhart, ale dał Departamentowi Sprawiedliwości tydzień na utajnienie części dokumentów zawierających dane, których ujawnienie może zaszkodzić kolejnym etapom śledztwa albo świadkom.
Z nakazu rewizji wynika, że FBI znalazło ponad dziesięć zestawów tajnych dokumentów dotyczących bezpieczeństwa narodowego, które nie powinny znajdować się w Mar-a-Largo – ośrodku golfowym odwiedzanym przez dygnitarzy zagranicznych. Nakaz sugeruje też, że prowadzone przez FBI śledztwo dotyczy domniemanego złamania przepisu o szpiegostwie, niewłaściwego obchodzenia się z rządowymi danymi oraz utrudniania śledztwa federalnego.
Czy akcja FBI w posiadłości Donalda Trumpa to gwóźdź do jego politycznej trumny? Zwolennicy ze wzmożoną werwą go bronią.
Do końca nie wiadomo, dlaczego Trump przetrzymywał w swojej prywatnej posiadłości dokumenty z Białego Domu, do których nie ma prawa jako były prezydent, i dlaczego po ponad roku negocjacji prowadzonych przez agencje rządowe nie oddał ich do prezydenckiego archiwum.
Trump i jego zwolennicy oskarżyli FBI i Departament Sprawiedliwości o działania mające na celu zniszczenie go politycznie, w tym o podłożenie kompromitujących dokumentów. Podobno były prezydent rozważa złożenie wniosku o nominowanie specjalnego komisarza, który nadzorowałby przegląd zarekwirowanych dokumentów.
Akcja FBI w Mar-a-Lago wciąż wywołuje falę oburzenia w środowiskach konserwatywnych, w tym apele o obcięcie funduszy dla FBI albo zlikwidowanie tej agencji. – Pokazuje to, o czym mówimy od dawna. Jesteśmy w stanie wojny – powiedział w podkaście ultrakonserwatywnego Steve’a Bannona Joe Kent, popierany przez Trumpa kandydat do Izby Reprezentantów. Hasła te padły na podatny grunt – kilka dni po akcji FBI uzbrojony mężczyzna, który w mediach społecznościowych nawoływał „patriotów” do zabicia agentów federalnych, zaatakował biuro FBI w Cincinnati.
W sondażach rośnie przewaga Trumpa nad jego potencjalnym rywalem w republikańskich prawyborach
W dyskusję włączył się były wiceprezydent Mike Pence, który szykując grunt pod swoją kampanię prezydencką, próbuje się odciąć od byłego szefa. Zaapelował do członków swojej partii, aby zaprzestali ataków na FBI. – Muszą się zakończyć. Apele o obcięcie funduszy na FBI są tak nie na miejscu, jak apele o obcięcie funduszy na policję – powiedział.
Śledztwo w sprawie dokumentów rządowych w Mar-a-Lago to jedno z wielu prowadzonych wobec Trumpa. Prokuratura w Nowym Jorku prowadzi postępowania w sprawie domniemanych oszustw finansowych w jego rodzinnej firmie Trump Organization. W jednym z tych śledztw Allen Weissenberg, wieloletni szef Trump Organization, przyznał się w ubiegłym tygodniu do oszustw podatkowych i ma zeznawać na temat praktyk biznesowych w firmie Trumpa. Jest też śledztwo komisji kongresowej w sprawie udziału Trumpa w ataku na Kapitol w styczniu 2021 r., dwa śledztwa federalne i jedno stanowe w Georgii dotyczące wysiłków Trumpa pozostania u władzy. Żadne z tych postępowań ani skandali nie wydają się mu szkodzić w opinii publicznej, a wręcz przeciwnie – mobilizują bardziej lojalnych wyborców, którzy datkami zwiększają Trumpowi fundusze wyborcze. W sondażach rośnie przewaga Trumpa nad jego potencjalnym rywalem w republikańskich prawyborach, gubernatorem Florydy Ronem DeSantisem.
– Wszystko, co się stało od momentu akcji FBI w Mar-a-Largo, umiejscowiło Trumpa dokładnie tam, gdzie jego zwolennicy chcą go widzieć – na polu walki, w boju z instytucjami w Waszyngtonie oraz politycznym establishmentem, który – jego zdaniem – prowadzi pościg za nim – pisze NBC News.
This post appeared on the front page as a direct link to the original article with the above link
.
These costly U.S. attacks failed to achieve their goals, but were conducted in order to inflict a blow against Yemen, for daring to challenge the Israelis.